Święty Mikołaju :) Tak wiem wyrosłam do tego żeby pisać do Ciebie list , ale jesteś mi teraz potrzebny . Mam problemy , nie wiem od czego ogólenie zacząć . Ja jestem z tych szalonych dziewczyn i nie przejmuje się innymi , ale zaczeło mi czegoś brakować . Nie mam już sił powstawać z tych dołów , brakuje mi szczęścia i dlatego chcę się ciebie zapytać czy mógłbyś mi troche dać ? Nie chce już być w tym dole , chce wydostać się ! ! Pomocy ! :<
Czekam na Odpowiedź :):*
Z Poważaniam Marysia
|