Twoje uczucia po raz kolejny zostały zachwiane. Fakt, że ktoś znowu z nich zadrwił, że ktoś znowu się nimi zabawił - boli najbardziej. Kolejny cios, kolejny ból, kolejne cierpienie. Masz wrażenie, że Ty po prostu nie zasługujesz na szczęście, ponieważ ono za każdym razem omija Cie szerokim łukiem. Kolejny raz doskwiera Ci poczucie bezsilności, którego już masz dosyć. Kolejny raz czujesz się jak zabawka, jak śmieć, jak nic nieznacząca istota, jak zwykła szmata. Nawet nie masz już ochoty na otwieranie oczu każdego ranka. Każdy oddech traci sens. Cała sytuacja Cie przerosła, już sam nie dajesz rady. Niech to lepiej wszystko się skończy, niech zniknie, przepadnie...
|