Łzy to nie oznaka słabości, to oznaka walki, tego że coś jest dla Ciebie ważne i mimo że chwilowo nie dajesz rady podniesiesz się.Czym jest przegrana? Odpuszczeniem. Prostszym wyjściem. Zapijaniem się, ćpaniem, popadnięciem w nałogi. Wtedy ciężej jest się podnieść i tu nie wystarczy chusteczka, to nie mija po kilku godzinach, dniach to może trwać latami. I wypowiadam się tylko dlatego że sama wiem, byłam w kompletnym dole, ale nie upadłam na tyle nisko by nie móc powoli wchodzić na wyższe stopnie.
|