ak łatwo powiedzieć ci że mam się nie przejmować,gdy przestajesz juz kochasz wszystko dla ciebie jest tak nieistotne,latwe i puste,ze nawet nie potrafisz wyobrazic sobie ze zadajesz mi tak cholerny ból.ze ja jednak czuje cos tak mocno..i za kazdym razem gdy inni mowili zebym dała spokój, ja wybierałam wiarę w twoje słodkie kłamstwa. nie bede cie obwiniac ze pozwoliles mi przez chwile czuc sie jak w niebie,ale po co było to wszystko? na co te puste słowa, te zapewnienia? krótkotrwałe to strasznie..
|