Weszłam do kuchni cała zapłakana . Tata szukał czegoś w lodówce, a mama zmywała naczynia. Oboje spojrzeli na mnie z przerażeniem . Siadłam i przez kilka minut nie mogłam wydusić z siebie nawet słowa. Po czasie wydusiłam z siebie " Mamo, jestem w ciąży" po czym wpadłam jej w ramiona i zaczęłam płakać . Mama odsunęła sie ode mnie i osunęła sie na ziemie . Po chwili razem z ojcem ze łzami w oczach zaczęli zadawać mi pytania podniesionym tonem . Cała sie trzęsłam , powiedziałam im, ze to był gwałt o którym od paru tygodni bardzo bałam sie im powiedzieć . Mama patrzyła na mnie, jakby mnie nie poznawała i nad czymś rozmyślała , tata ze złością na twarzy chciał zabić tego, który mi to zrobił. Nagle mama podeszła do mnie i mocno przytuliła. Powiedziała, wtedy że damy rade, że będzie przy mnie zawsze . Dziś moja pociecha ma 2 lata, przez wszystko jako przebrnęłam . Dzięki rodzinie /swaggg
|