czasami życie daje nam ostrego kopa w dupę. siedzimy sami w zamkniętym pokoju, przy zgaszonym świetle, popijając małymi łykami gorącą herbatę. nie mamy nawet ochoty słuchać ulubionej muzyki. wszystko staje się dla nas totalnym bezsensem. telefon leży odrzucony w kąt. dawno nie słychać już było dźwięku smsa. odczuwamy totalne wyalienowanie, odcięcie od świata. taką pustkę w sercu, której niczym nie potrafimy zapewnić. nie mamy do kogo otworzyć ust, na czyim ramieniu zapłakać. nie mamy sił oglądać kolejnej dennej komedii czy irytującego dramatu obyczajowego. mamy wrażenie, jakby cały świat był przeciwko nam..
|