cz.1 żyjesz tam, ja żyję tu. siedząc późnym wieczorem na parapecie z kubkiem gorącej herbaty, patrząc w gwiazdy widzę nas, jak świecimy jednością. przypominam sobie chwile, chwile, kiedy miałam Ciebie na wyciągnięcie ręki, kiedy każdy dzień był szczęśliwy, kiedy widziałam sen każdego dnia,kiedy czułam Twoje bicie serca, Twój oddech, Twój zapach, Twój dotyk. teraz jak jest? Ty żyjesz tam, w świecie beze mnie. ale co jest najważniejsze-nie pozwalamy, by nasza miłość słabła, by nasze serca przestały bić jednością. staramy się ze wszystkich sił, mimo, że świat kopie nas w dupę to my nie poddamy się, jesteśmy silniejsi od niego! nie przekreślimy tej miłości przez odległość mimo, że Ty cierpisz, ja cierpię. zgodziłeś się na to byśmy nadal byli MY, zgodziłeś się na tą ''walkę'', którą toczymy z każdym dniem na nowo.
|