To ja zasypiam w jego ramionach, to mi robi śniadanie do łóżka, to mnie idąc ulicą trzyma za rękę, to za mnie jest gotów zabić, to ja jestem z nim w najtrudniejszych chwilach, to przeze mnie czasem płacze, tylko ja potrafię wkurwić go naprawdę mocno, to mi wyznaje miłość. A ona ? Po prostu laska, która mu się podoba, która jest 'piękna'. Nic wielkiego, On przecież chyba pamięta, że jest tylko mój. | longing_kills
|