cz.2 chciałeś odejść,chciałeś to zrobić,a ja o niczym nie wiedziałam. nie poinformowałeś mnie,że coś się w Twoim życiu dzieje,teraz mam do siebie żal,wielki żal i wyrzuty sumienia,że nie wgłębiłam się w Twoje serce i nie wyczytałam z niego,że coś jest nie tak,że coś się dzieje.
kolejna przyjaźń tak się kończąca.. przyjaźń,zauroczenie,zakochanie, chęć odejścia z tego świata. wiesz o tym i zdajesz sobie z tego sprawę, że nas nie będzie. akceptujesz to,że jestem szczęśliwa z nim,chociaż znając prawdę Twoje serce pęka. co ja mam robić? mam olać tą przyjaźń? mam się o Ciebie nie troszczyć? mam Cię nie wspierać? jak ja mam z tym żyć? jak ja mam nie wylewać łez skoro wiem,że ledwo dajesz radę? dlaczego to tak musiało się skończyć? mam się Tobą nie interesować? przecież to ja dzięki Tobie żyję i wciąż tu jestem. tak wiele pytań mam,a odpowiedzi znaleźć nie potrafię. byłeś dla mnie kimś ważnym,a nawet bardzo ważnym.
|