Ludzie mają to do siebie, że zawsze kiedy dzieje się coś złego wspominają. Myślą uśmiechając się do przeszłości, oglądają zdjęcia, słuchają piosenek, które choć w jakimś stopniu związane są z sytuacją, czy osobą za jaką tęsknią. Nie chcą, nie umieją wyrzucic z pamięci najboleśniejszych chwil, bo to z nimi związane bylo największe szczeście, najszczerszy usmiech, najgłosniejszy płacz, którego nic prócz czasu nie potrafiło ukoić, a i ten tego nigdy do końca nie uczynił.. nie był i nie będzie w stanie wymazać chwil, kiedy tak poprostu budzilismy się i bylismy szczesliwi, bez zadnego 'ale'
|