Ona rzuca na niego swój urok,
To spojrzenie powoduje, że jest górą
Jeden kontakt wzrokowy i ku chmurom
Kres hamulcom, granicom, kres murom
Z każdą turą coraz bliżej, coraz mocniej
Koniunkturą na owocne akcje nocne,
Świadome konsekwencji za tą opcję,
Wybyły na manowce czarne owce.
|