Listopad, nasza ostatnia rozmowa , pamiętasz ? Takie słowa nie są po to by budować Wszystko sypie się łatwiej niż uschnięte kwiaty Na ulicy na mnie patrzysz ale ja już nie chce patrzeć Dzwonisz, chcesz spotkania Ja nie pójdę porozmawiać nie ma szans Nie mam już ochoty nic naprawiać I nie tłumacz więcej ,że ze mną odeszło szczęście Zostaw mnie samego ,przy kimś innym moje miejsce
|