Wiesz, chciałabym się spotkać i porozmawiać. Tak na spokojnie, na poważnie.. Bez zbędnych emocji i uniesień. Może to niczego nie zmieni, ale będę miała świadomość, że próbowałam. I może będę tego żałować, ale lepsze to, niż późniejsze wyrzuty, że nie zrobiłam niczego, żeby wszystko wróciło do normy.
|