Naprawdę wciąż mi ciężko. Idąc, patrząc na tych wszystkich szczęśliwych ludzi, uśmiechając się, a jednocześnie myśląc że nigdy nie będzie dobrze. Nigdy nie będę mogła Cię mieć. Już nawet nie mam prawa o tym myśleć. Odebrałeś mi je. Zamykam usta, gryzę się w język. Przecież obiecałam więcej nie wspominać.
|