Obiecała sobie ,że nigdy więcej nie weźmie do ręki żyletki . Jednak znów zranił ją tak ,że wyszukała w swoim biurku to srebrne gówno i znów zrobiła kilka kresek na ręce , patrząc jak krew kapie na podłogę . Widzisz skurwysynie , zniszczyłeś ją , totalnie .
|