Gdybym tylko mógł wziąłbym pistolet i strzelił sobie w łeb. Lecz nie mogę. Mam kurwa tą malutką nadzieję, że zrozumie jak bardzo kurwa tego żałuje, jak bardzo chciałbym abyśmy byli znowu tutaj razem szczęśliwi, że spróbuje wybaczyć. Choć jeśli nie zadzwoni, będę umierał powoli. Przynajmniej wtedy oddam jej kawałek serca który od niej dostałem. Ona mojego kawałka nie musi mi oddawać. / pooojebany
|