1. Dużo się zmieniło, wiele posypało, a jeszcze więcej rzeczy nie zostało rozstrzygniętych. W końcu zebrałam się w sobie i stwierdziłam ' już czas'. Pomimo ogromnego bólu jaki przysparza mi podupadające zdrowie poszłam tam. Pełno ludzi, oczywiste. Wszyscy sprzątają marmurowe pomniki, dzieci biegają z uśmiechem na twarzy, a jeszcze inni rozmawiają z rodziną przybyłą na ten zbliżający się dzień. Patrzę na to wszystko w milczeniu, biorę duży haust powietrza i idę w stronę, gdzie pochowano Jego ciało. Zgarniam pozostałe resztki jesieni z marmurowych płyt i z lekkim uśmiechem na twarzy wypowiadam 'cześć kochany, tęskniłeś?'. Nigdy nie wiem jak zacząć, zawsze łzy przeszkadzają mi w podjęciu zdania, a serce jest nimi zalewane. Opowiadam mu jak jest, plotki i jakie gry właśnie trafiły na rynek. Był maniakiem wojennych akcji.
|