|
Czasem sobie wyobrażam jak przychodzisz do mnie w deszczowy dzień, pełen smutków i trosk. Robię Ci kubek gorącej herbaty i oboje siadamy pod oknem rozmawiając o tym co nas boli. A kiedy herbata się kończy a deszcze przestaje lać żegnamy się z uśmiechem i wracamy do swoich spraw.
|