' - nie zaprzeczaj . nie kochasz mnie już . ' odpowiedziała mi głucha cisza . a jeszcze przez chwilę miałam nadzieję , że podejdziesz przytulisz mnie i jak zawsze szepniesz smutny , że mówię głupoty . Teraz nawet nie jesteś w stanie popatrzeć mi w oczy . podchodzę do ciebie i unoszę palcami twoją brodę . w oczach widzę smutek , ból , ale także stanowczość . nie widzę w nich już miłości . wiem już wszystko . Wstaje i odchodzę tak samo bez słowa , zostawiając uczucia w tamtym pokoju . na zawsze . raptownie .
|