Rozrywajacy boł w klatce piersiowej sprawia ze chcesz krzyczec. Otwierasz usta ale nie słychac nic.. Ciepłe słonawe krople zaczynaja spływac po gładkiej skorze policzkow. Tak po prostu bez Twojej wiedzy. Twoim ciałem nawet nie wstrzasa dreszcz, szloch. Łzy jak krzyk sa nieme. Tylko ty je czujesz. Jakby organizm sie wylczyl a cierpiala sama dusza..
|