Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją, bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo.
To smutne, zabiła ich ulica i miłość i przez to nic już nie będzie jak było.
Mieliśmy błękitne oczy i nikt nas nie kochał oprócz nas samych, kurwa nikt nas nie kochał, to smutne.
I jeśli jeszcze kiedyś ich spotkasz, pozdrów ich proszę i powiedz, że szkoda mi ich.
|