- Miałam za zadanie zorganizować ognisko. Zadzwoniłam do kolegi z prośbą czy nie pomógłby mi
przy zakupach. Zgodził się. Przyjechał do mnie. Po czym stwierdził, żebym zadzwoniła po swoją
koleżankę a On zadzwoni po 2 kolegów. Siedzieliśmy w samochodzie czekając na nich.
Była jeszcze wczesna pora ok18. Gdy zebraliśmy ekipę wbiliśmy do sklepu. Zajęłam się
kupnem żarcia z D a reszta szukała dla siebie alkoholu. Oczywiście oprócz kierowcy :D.
Ze względu, że nie przepadam za piwem chciałam kupić sobie wódkę ale nie było chętnych więc
kupiłam 2 Lechy. Dawid mi dogryzał i mówił, że po 2 to się nawale cho cho . Powiedział, że też
chcę pić. Spytał się M czy nie chciałby prowadzić. Zgodził się więc Dawid siadł ze mną z tyłu.
Od razu zaczęliśmy pić. Otworzyłam jakieś chipsy. I chciałam aby D mi otworzył piwo a ten zrobił
wielkie oczy i mówi myślałem, że żartujesz z tym piwem, ale nie Mała nie bdz piła :D. I tak mi w końcu otworzył.I za każdym łykiem mówił, że już jestem pijana Cz1 - Pequena
|