- Była przerwa. Chłopcy ze starszej klasy przebierali się na w-f. Byłam po w-fie. Ubrana w białą bluzkę z krótkim rękawkiem z różową kokardką i czarnymi napisami. Hm, gorzej z dołem byłam owinięta chustką wyglądało to jak spódniczka. Prawie, hihi. Wyszłam z szatni na korytarz, ponieważ nie mogłam doczekać się zwolnienia łazienki. Byłam sama na korytarzu. Przechodziłam obok męskich szatni gdy nagle wyszedł jakiś chłopak. Znałam Go, miałam z nim wcześniej lekcję. Zagwizdał na mój widok i powiedział coś w stylu czy będzie mi tak wygodnie ćwiczyć znaczy, że mu nic nie przeszkadza wręcz przeciwnie. Nie odpowiedziałam mu, że jestem właśnie po lekcji. Maszerowałam dalej korytarzem minął mnie kolejny chłopak powiedział mi:" Cześć "wcale Go nie znałam ale odpowiedziałam. Potem spotkałam Tomka. Dalszy sąsiad. Starszy dużo ode mnie, zdziwiłam się co On tutaj robi. Uśmiechnął się na mój widok.Przywitaliśmy się po czym się oddalił. Widział to jakiś Jego kolega i podszedł do mnie. Cz.1 - Pequeńa.
|