Uwielbiam ludzi, którzy kochają mieszać się w cudze życie. Na chuj im to? Czy taką ogromną satysfakcję sprawia im to, że dzięki im wspaniałym komentarzom i dobrym radom niszczą innym to, co tak mozolnie budowali? Po jaką cholerę wgl. chcą uszczęśliwiać kogoś na siłę? A przepraszam, nie rozumiem o co ja mam pretensje przecież oni robią to dla mojego ‘ dobra’ ;). | tryagain
|