Czemu całe to życie jest takie strasznie chujowe? Czemu nie mogę zamieć tego wszystkiego w jeden głupi sen, a wszystko co dobre w śnie sprawić by pokazało się w rzeczywistości ? Czemu wszystko co jest prawdziwie dobre to tylko ułamek sekundy, a wszystko złe trwa nawet mase dni, tygodni miesecy, czy może nawet i lat? ;//
|