oczy smutne, z pod powiek słone łzy kapią na usta mokra poduszka,
smutkiem wypełniona pustka najchetniej to bym zabił,
tego pana z lustra bo wiesz deszcz łez juz zmęczył mnie
a prawie szósta nie mam juz siły by czekac, bezczynnie w miejscu
lepiej smucić się i kochać, niż żyć bez miłości w szczęściu..
|