CZ. 2 ~ moje oczy są już zmęczone patrzeniem na całe zło, któremu nie mogę zapobiec chociaz
bardzo bym chciała i uciekają przy każdym Twoim spojżeniu . wszystko jest takie trudne, ale ja nadstawiam policzek, a
gdy upadnę , wstaję i nadstawiam drugi, mam dość nie radzenia sobie z tak popierdolonymi sprawami, jestem silna i
niezależna, idę przez ten rozjebany świat sama i dobrze mi z tym, nie szukam kogoś, kto jeszcze podłoży mi kłody pod nogi,
chcę odszukać samą siebie w tym gównie . każda historia kończy się tak samo, przegrywam .. właśnie teraz biorę się w garść,
trzeba odnowić stare kontakty, nauczyć się samodzielności w tak wielkim świecie, od poniedziałku korki z matmy. zaczynam żyć, zaczynam nowy rozdział, mam nadzieję, że to mi się uda. ŻYCIE WIESZ CO CI POWIEM? idę z wyciągniętym środkowym palcem ! i pokazuję go każdemu, którym nie pasuje mój styl bycia, siemano skurwysyny | vertana
|