myślami jak najdalej od tych chwil, kiedy było tak ciężko. stara się uciec, zapomnieć. niestety, los płata nam takie figle, że nie pozwala zamknąć i zakopać tych momentów. musimy nosić je w sercu i to nie gdzieś tam, na dnie. one przypominają nam się codziennie. starają się być dla nas przestrogą, aby nie popełniać znów tych samych błędów. my jednak z dnia na dzień coraz bardziej brniemy w to bagno, w które kiedyś wdepnęliśmy. nie zważamy na to, że nasze buty wyglądają coraz gorzej. pakujemy się w to świństwo z premedytacją, licząc, że nagle ktoś nas z tego uwolni. wtedy jednak już będzie za późno.. buty nie będą nadawały się do użytku...
|