właśnie, to tak nie działa... próbuję być silna i nawet mi to (chyba) jakoś wychodzi, ale od środka po prostu jestem pęknięta. każdego dnia gdy próbuję pokazać, że daję sobie radę, że wszystko jest w porządku i że jestem silna, kosztuje mnie to wiele wewnętrznie, bo na koniec dnia i tak zasnę z łzami w oczach i na policzkach.
|