Nie wiem, jakimi słowami ująć uczucie, które wypełnia mnie całą. Smutek ? Tak, to na pewno. Czuję jak porusza serce roniąc łzy, jak z twarzy znika uśmiech. Złość ? Do całego świata i samej siebie o to, że jestem tak naiwna i taka trudna, by umiał mnie zrozumieć. Nienawiść ? Z każdą kolejną myślą o jego popełnionych błędach i ranach na mym sercu. Żal i rozczarowanie ? Z pewnością, nigdy nie chciałam zawieść się właśnie na nim, wierzyłam, że będzie tym, który będzie chronił moje serce a nie wbijał kolejne noże bez chwili wahania. Pustkę ? Powoduje brak sił i jedną niewiadomą, znak zapytania pod znaczeniem i sensem życia. Rozdarcie duszy ? Czuję jak wszystkie kości pękają, serce łamie się w pół, mózg eksploduje z nadmiaru myśli, oczy gniją i krwawią z potoku godzinnych napadów emocji i nadmiaru łez.
|