- Trzeźwieje po wczorajszym ognisku, aj działo się działo ! Te kochane zachlane mordki ;p. Dawno już nie byłam . Niebo tej nocy było cudowne, chmury płynęły stalowoszarą rzeką.Wódkę piłam z gwinta. Chłopcy byli tak mili i wrzucili papierowe kieliszki do ognicha, hehe. Twierdząc iż tak szybciej się nawalimy i będzie nam cieplej . Odwalałam coś z Robciem tańcząc w lesie i śmiejąc się jak dziecko. W sumie to mój organizm nie miał dużo promili.Mimo tego, że było mało osób. Ognisko zaliczam do udanych. Pequeńa.
|