Kiedyś wstawałam razem ze słońcem i cieszyłam się jak głupia wiedząc, że Cię zobaczę.
Biegłam na szkolny przystanek godzinę wcześniej i wpatrywałam się w Twoje drzwi od domu, siedząc z nadzieją, że zaraz przyjdziesz i posiedzisz ze mną dłużej [...]
Śmieszne i zarazem smutne jaki człowiek może być szczęśliwy i pełen życia, dzięki drugiemu człowiekowi...
Dzisiaj wstaję już tylko dlatego, że oddycham.
|