Łzy spływały mi po policzkach, serce waliło jak oszalałe, przez basy w słuchawkach nie słyszałam własnych myśli, może to i dobrze. Miałam tylko jedno pragnienie, czułam jak moje serce szepta gdzieś z środka - ' niech mnie coś jebnie, nie ważne czy samochód czy czołg, chcę zejść z tego pierdolonego świata, nie radzę sobie z życiem .. z samą sobą
|