mówili mi, że miłość jest piękna, że nie będę cierpieć, bo on mnie naprawdę kocha. na początku było pięknie. codziennie pisał, starał się, przychodził do mnie. kiedy nie widzieliśmy się parę godzin pisał, że tęskni. zaufałam mu, pokochałam go całym sercem, zaangażowałam się w to. a teraz? teraz nie ma dla mnie czasu, koledzy są ważniejsi, okłamuje mnie, nie mówi, że mnie kocha. nie ma go. a tak bardzo go potrzebuję. i nie mówcie, że miłość jest taka piękna, bo teraz panicznie się boję, że on odejdzie, tak szybko jak się pojawił.
|