Wiem, że wielu już to pisało, a ja z reguły nie lubię powtarzać po ludziach... ale dzisiaj nie dbam o nic. Dlaczego w życiu nie ma takiej opcji, jak "reset"? Można by skasować wszystko i zacząć od nowa, z pustą kartką, którą moglibyśmy zapełnić tak, jakbyśmy tylko pragnęli..
|