Kiedyś o nim zapomnisz, tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina sie o zeszłorocznym śniegu. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. Oddasz serce komuś innemu, lepszemu mimo przekonywań, że to ja już będe tą jedyną... Szczęście wypełni cię po brzegi. Życzę Ci tego! Wiesz... Ale nic nie będzie takie samo jak te NASZE chwile. Jak nasza samotność we dwójkę. Jak nasze bycie razem, ale osobno.
|