` mama z zaskoczenia zapytała mnie jak mi się z nim układa. To pytanie byłoby całkiem w porządku, gdyby nie fakt iż rzadko kiedy prowadzę z nią jakieś dłuższe rozmowy. Automatycznie powiedziałam, że okej. Ona, próbując ciągnąć temat zapytała o poprzedniego mężczyznę. Zapytała z którym było mi lepiej. Chyba powinnam się zdenerwować bo przecież nie powinna w ogóle o to pytać. Mimo źle sformułowanego przez nią pytania spokojnie odpowiedziałam, że teraz jest lepiej. I zadała jeszcze jedno, najbardziej bolesne pytanie. Zapytała czy tamto to jednak nie miłość. Nie chciało mi się jej tłumaczyć, że kiedyś to był ktoś, za kogo oddałabym świat. Dziś na szczęście mam na to inny pogląd, którego nikomu nie chce mi się tłumaczyć. / abstractiions.
|