|
Boże wyciągnij do mnie ręce. Daj mi znak, pokaż, że ten świat potrafi być śliczny. Ubarw mi życie, nie ucz mnie więcej cierpienia, bo czuję, że zrobię coś złego z tego powodu. Potrzebuję wsparcia również Twojego, pomóż mi biec po szczęście. Zabierz kolce z pod nóg. Pomóż chwycić mi szczęście, pomóż mi zdjąć kajdan smutku. Daj ojcowskie rady, pokaż, że jesteś i ja jestem tu po coś. Pokaż, że nie jestem jedynie wyrzutkiem od Twoich dzieci. Pokaż, że też zasługuję na szczęście. Pozwól cieszyć się życiem. Daj mi szansę na bycie innym. Potrzebuję tylko trochę wsparcia, to tak wiele ojcze?
|