nosiłaś mnie pod swoim sercem przez 9 miesięcy. byłam bardzo grzecznym dzieckiem, nie sprawiałam żadnych problemów. zawsze starałaś się żeby miała wszystko, żeby mi niczego nie brakowało. zawsze ocierałaś moje łzy, pocieszałaś. weszłam w okres dojrzewania. zaczęły się kłótnie, przezwiska, nie wracanie na noc do domu, robienie sobie na złość, niedogadywanie się, okłamywanie. po co to wszystko? z biegiem lat widzę, że nie potrzebnie to robiłam. teraz widzę, że szczerość jest wynagradzana. wole przyjść do Ciebie i powiedzieć "Tak, najebałam się" niż okłamywać, że nic nie piłam. chcę mieć nadal w Tobie wsparcie i mieć to poczucie bezpieczeństwa. przepraszam za wszystkie złe słowa i gesty. dziękuje, że ze mną jesteś.. mamo. ♥
|