Sama okłamuje siebie wmawiając sobie, że jest jeszcze szansa. Sama sobie robie nadzieję, naiwnie wierząc że to jeszcze nie koniec bo brak happy endu. Ale mimo wszystko gdzieś jest ta mała , odarta z godności nadzieja, że wrócisz. Ze znów będę szczęśliwa. Że jeszcze raz wszystko będzie jak dawniej. Proszę, albo zabij ją do końca, albo daj jej rozkwitnąć.
|