Klepsydra to Twe dłonie, życie to piach,
gdy paraliżuję niemoc swoje plony zbiera strach.
Nawet w snach nie ujrzałeś tak czarnego scenariusza,
gdy każdy dzień zabija Cię powoli jak kusza.
Gdy cierpi dusza, ciało nie chce jej wypuścić,
bo wie, że bez niej niema bytu jak ślimak bez muszli.
To nie wyjście porzucić tą skorupę,
bo niczego nie naprawisz, jeśli nagle padniesz trupem.
Odnajdź w sobie siłę, popatrz tam przed siebie,
bo noc nie trwa wiecznie, słońce wyjdzie na niebie!
Nie jesteś sam to pamiętaj - ja też w to wierzę,
niosę dla Ciebie światło, napisałem to dla Ciebie.
|