Teraz już jestem pewna, że tego nie ma... że to się na zawsze skończyło i nie da się tego odbudować. Coś, co miało trwać wiecznie, trwało tylko chwilę... Coś czego nie dało się pokonać, od tak się rozsypało...Nie ma już tej relacji, więzi, która nas łączyła. Przykre...Kiedyś mogłyśmy rozmawiać godzinami i dosłownie o wszystkim, a teraz...? Aby czegoś się dowiedzieć musimy ciągnąć się za język...Mamy skrywane tajemnice, ale już nie wspólne...Od tak przeszło jak jesienny wiatr...
|