` pamiętam to jak dziś, pisaliśmy. żaliłam Ci się, że nic nie jest w porządku u mnie. chciałeś wiedzieć wszystko.. gdy tylko dowiedziałeś się, że chodzi o jakiegoś chłopaka od razu napisałeś 'kogo mam bić?' uśmiechnęłam się wtedy do ekranu telefonu bo wyobraziłam sobie to jak sam uderzasz się w twarz. przez długi czas namawiałeś mnie, żebym wyznała chłopakowi co czuję, podałeś dużo argumentów do tego bym mogła Cię posłuchać. pamiętam jak Ci napisałam, że nie przeżyłabym utraty kontaktu z nim po wyznaniu prawdy.. pocieszałeś, że na pewno tak się nie stanie i wgl.. pamiętam, jak na początku się starałeś, jak pisałeś codziennie co u mnie słychać, gdy dowiedziałeś się, że chodzi o Ciebie. pamiętam też doskonale jak nagle przestałeś się odzywać, długo odpisywać na wiadomości albo nawet wcale.. pamiętam jak dałeś nadzieję, a jeszcze szybciej ją odebrałeś.. / zaryzykuj
|