''..traktuje go jako powiernika swych sekretów, chyba nawet na swój sposób go kocha. Jej tragedią jest to, że przecież ma narzeczonego, a później męża, z którym łączy ją miłość. Miłość innego rodzaju, bardziej stonowana, stateczna, a przez to dojrzalsza i odporniejsza na różnego rodzaju nagłe porywy serca..''
|