Kolejne szare dni, gdy po za tobą nie widzę świata. Znów wróciłeś. Wygrzebałeś się z dna serca, omijając innych bardziej wartościowych ludzi. Usiadłeś na samym szczycie góry lodowej, krzycząc "dzięki tobie wiem jak powinno się kochać!". Teraz, gdy zapominałam. To cholernie boli, wiesz?!
|