` wiele osób nie rozumie mojego postępowania. Nie rozumieli też tego co robiłam kiedyś. Dziwili się jak po raz setny wybaczałam kłamstwa. Jak mimo ćpania, trwałam. Wytrzymywałam świadomość, że wcale nie jestem mu potrzebna. Potrafiłam pójść w ogień za człowiekiem, który bez żadnego zastanowienia oddałby mnie za grama. Dziś to ja nie rozumiem ich. Każdy związek znajomych wydaje mi się tak cholernie głupi i bez sensu. Przeżyłam chyba za wiele jak na mój wiek i psychikę. Chyba własnie dlatego dziś mam inny pogląd na życie. / abstractiions.
|