Jak mam o Tobie zapomnieć? Jak!? Skoro, gdy idę ulicą widzę miejsca w których byliśmy razem. Widzę miejsca naszego wspólnego pocałunku. Miejsca w których zamykałeś mi usta pocałunkiem, bo czepiałam się Ciebie o byle co. Jak mam zapomnieć to twoje ciepło? Jak mam zapomnieć Twój głos, którym to zawsze do mnie mówiłeś, gdy tego potrzebowałam? Nie potrafię! Tęsknię za tym! Byłeś moim przyjacielem. O nich się nie zapomina. Dlaczego zapomniałeś? Dlaczego przyszedłeś, narobiłeś syfu i zostawiłeś mnie samą z tym całym bagnem?
|