Śpiewaliśmy razem kołysanki i kolędy. Grabiliśmy liście i okładaliśmy się śnieżkami. Jedliśmy niedopieczone ciastka i lizaliśmy ścianki brudnych od ciasta misek. Skakaliśmy pod sam sufit, trzęsąc się od potu i głośnej muzyki. Płakaliśmy, patrząc jak tonie Titanic. Dziś to wszystko umarło. Kołysanki i kolędy umilkły...Wszystko inne wyblakło.
|