Jestem pewien, raczej na pewno chcę zapomnieć
Było fajnie, teraz chcę już pozbyć się tych wspomnień
Zostać przez chwilę sam, poczuć jak na smyczy
Poczekać i zobaczyć na kogo mogę liczyć
Taka prawda, kiedy milczysz od łez mokre dłonie
Siedzisz, wszystko cię dobija, w smutku toniesz
Szukasz odbicia, chcesz, ale jest ciężko
Na kogo możesz liczyć dobrze wiesz to
Ktoś coś spierdoli, z liścia wyjebie mi życie
Jest ich mnóstwo, a nie słyszą jak krzyczę
Miało być tak pięknie, no a jest w chuj lepiej
Smutek zabija płacz - płacz na smutek lekiem" // Chillout7
|