Moje życie to jedno wielkie odliczanie. Zawsze odliczałam do ferii, wakacji, następnej imprezy, umówionego spotkania, premiery filmu w kinie itp itd. Jak mam odliczać do ponownego zakochania się, do wyrzucenia Ciebie z mego serca ? Jak mam czekać, skreślać kolejne dni w kalendarzu, patrzeć z niecierpliwością na zegar? Nie wiem kiedy to nastąpi, nie wiem czy w ogóle. Wiem jedno, już nie mam prawa odliczać godzin do naszego spotkania ...
|